czwartek, 22 sierpnia 2013

Liverpool, czyli historia, nowoczesność i wciąż żywi Beatlesi

  No i zawitaliśmy także na zachodni brzeg Wielkiej Wyspy - do Liverpoolu (Merseyside). Pierwszy raz w 2008 roku, drugi - w maju 2013. Miasto leży w miejscu, gdzie rzeka Mersey wpada do Morza Irlandzkiego. Jest to ważny port, z którego odpływają statki m.in. do Dublina i Belfastu.
  Miasto nieustannie żyjące historią legendarnego zespołu The Beatles, (nawet lotnisko ma nadane imię Johna Lennona) zaskakuje pewnym dualizmem. Będąc tu 5 lat temu, odniosłam wrażenie swoistego bałaganu architektonicznego, gdzie nowoczesność biurowców i sklepów bezpośrednio sąsiaduje z historycznymi budowlami. Dziś zauważam, że to częsta cecha wielu brytyjskich miast, tak odmienna tego co widzimy w Polsce, gdzie nowe budynki rzadko znajdują się w tak bliskiej odległości zabytkowych monumentów. Co więcej, charakterystyczne dla miasta są także wielopasmowe, nierzadko puste ulice.


Liverpool - stare sąsiaduje z nowym

Centrum miasta - a na ulicy pustka...

Szeroka ulica w centrum

 Niezmierne zdumienie towarzyszyło natomiast zwiedzaniu dwóch katedr - anglikańskiej i rzymskokatolickiej. Pierwsza z nich, XX wieczna budowla stworzona w neogotyckim stylu zaskoczyła swoim ogromem. Jednak prawdziwy szok przeżyłam dopiero w jej wnętrzu, widząc.. neon z chrześcijańskim przesłaniem do wiernych, a także sklep i kawiarnię (!!!). Wstęp jest bezpłatny, a miejsce jest naprawdę warte odwiedzenia, zważywszy na to, jak bardzo różni się od powszechnie znanych nie tylko w Polsce, ale i na świecie, świątyń.


Monumentalna katedra anglikańska w Liverpoolu


Neonowy przekaz do wiernych

  Druga z nich, Metropolitalna Katedra wyznania rzymskokatolickiego także pochodzi z XX wieku, a prowadzą do niej liczne schody. Wewnątrz dość nowocześnie, budowla ma kształt rotundy, a swego rodzaju ekstrawagancją są wizualizacje na ołtarzu (coś w rodzaju wyświetlacza LED).


Rzymsko-katolicka katedra w Liverpoolu


Wnętrze katedry rzymsko-katolickiej

  Zmierzając The Albert's Docks, w których znajduje się słynne Muzeum Beatlesów (The Beatles Story), zahaczyliśmy także o China Town (a jakże, obowiązkowy punkt wycieczki do każdego większego miasta).



China Town w Liverpoolu

Wreszcie punkt kulminacyjny każdej wycieczki do Liverpoolu The Beatles Story. Muzeum zlokalizowane jest w podziemiach The Albert's Docks, a kupując bilet wstępu (13 -16 funtów, w zależności od programu wycieczki, dzieci 7 funtów), każdy zwiedzający dostaje słuchawki z nagranym materiałem w żądanym języku (polski jest także dostępny), co zastępuje przewodnika. Muzeum jest niezwykle bogate w eksponaty związane ze sławnymi muzykami i stanowi nie lada gratkę dla każdego prawdziwego fana. Wychodzi się z niego przez sklep, gdzie można zaopatrzyć się w unikalne pamiątki.


Przed wejściem do Muzeum Beatlesów

W The Beatles Story

W sklepie z pamiątkami przy The Beatles Story

Wstęp do sklepu jest także możliwy bezpośrednio z ulicy. Na uwagę zasługują także same Doki, w których siedziby mają przeróżne sklepy i restauracje. Zacumowana także jest tam słynna Żółta Łódź Podwodna (ang. Yellow Submarine).


Jest i Yellow Submarine;  po lewej: The Albert's Docks

Słynna Żółta Łódź podwodna


  Zagłębiwszy się w miasto, udało nam się również odnaleźć na Matthew Street The Cavern - knajpkę, w której zostali odkryci Beatlesi. 
  Poza tym wszystkim Liverpool jest bogaty w liczne budowle, monumentalne i miłe dla oka, których niestety nie mieliśmy okazji bliżej poznać. Zamieszczam jednak fotografie poniżej. Dla wybierających się do tego miasta, jedna ważna informacja - Liverpool to bardzo wietrzne miasto, w którym pogoda potrafi się zmienić w ciągu kilku minut, dlatego trzeba być zawsze przygotowanym na deszcz, a także porywiste podmuchy.



Liverpool


Panorama z widokiem na The Albert's Docks

Nowoczesne budynki w Liverpoolu


Historia połączona z nowoczesnością




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz