poniedziałek, 2 września 2013

Takie lody to tylko w Scarborough!

  Gdy pogoda dopisuje i w dodatku dysponujemy dniem wolnym, warto wyskoczyć nad wodę do najpopularniejszego i największego kurortu w hrabstwie North Yorkshire - Scarborough. To miasto oddalone o ok. 70 km od Yorku. Najłatwiej dotrzeć tam autem, kierując się na wschodnie wybrzeże, korzystając z drogi A64 na Malton. Najłatwiej nie znaczy jednak najlepiej. Choć jest to wygodna trasa, bardzo często bywa zakorkowana do granic możliwości, co sprawia, że podróż może zamienić się w kilkugodzinną mordęgę (i nie dotyczy to jedynie świąt i niedziel, takie korki zdarzają się nawet w dni powszednie). 


Witamy w Scarborough!

Widok na plażę, port i deptak

  Samo centrum Scarborough nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych niewielkich brytyjskich miasteczek. Jednak swój urok zawdzięcza przede wszystkim piaszczystej plaży (na której można znaleźć chętnych do kąpieli w lodowatej wodzie nawet w marcu) oraz tętniącemu życiem deptakowi z licznymi knajpkami, sklepikami i lokalnymi atrakcjami. Należą do nich m.in. przejażdżki motorówką (4 funty, najlepsze wrażenia gdy na morzu pojawiają się fale), albo stragany, na których można nabyć świeże owoce morza. Warto także odwiedzić lodziarnię, sprzedającą wyjątkowe (nie tylko pod względem smaku) lody. Oczywiście nie można zapomnieć o jednej z ulubionych brytyjskich atrakcji - kasynie dla małych i dużych. Co ciekawe, podobno przy sprzyjającym wietrze, Scarborough zmienia się w lokalną mekkę surferów. 


Panorama na plaży

Przejażdżka motorówką

Mega lody - specjalność Scarborough

  Osobiście polecam przechadzkę w okolicach portu, aż do samego końca, na którym - przy latarni morskiej - stoi rzeźba Diving Belle ("siostra" Bathing Belle, zlokalizowanej w innej części miasta), wokół której znajdują się ławki i gdzie - przy odpowiedniej pogodzie można złapać kilka promieni słonecznych. Niedaleko plaży, na wzgórzu, znajdują się natomiast ruiny XI-wiecznego zamku. 


Przy latarni, w tle Diving Belle

Na ławeczce przy latarni morskiej

W porcie; w tle XI-wieczny zamek

  Nie tylko na deptaku, ale i w centrum znajdziemy mnóstwo pubów i restauracji, serwujących smaczne i solidne posiłki, złożone z lokalnych przysmaków (przede wszystkim ryb i owoców morza). To wszystko razem sprawia, że nawet jednodniowy wypad potrafi zamienić się w mini-wakacje z całym pakietem rozrywek, niezbędnych do pełnego relaksu, pośród których każdy znajdzie coś dla siebie.