sobota, 27 lipca 2013

Newcastle - miasto mostów i... słynnej herbatki

  Tak daleko na północy to nas jeszcze nie było! Około 450 km od Londynu, ponad 130 km od Yorku, niecałe 100 km od granicy ze Szkocją, na wysokości granicy duńsko-niemieckiej leży jedno z największych miast Wielkiej Brytanii - Newcastle upon Tyne (hrabstwo Tyne and Wear), miasto partnerskie Gdańska.

W centrum Newcastle - historia zderza się z nowoczesnością

  Na wycieczkę do Newcastle wybraliśmy się pewnego czerwcowego dnia. Już sam wjazd do miasta zrobił wrażenie. Podczas gdy w Wielkiej Brytanii dominuje niska zabudowa i ciężko znaleźć okazałe wieżowce i wielokondygnacyjne bloki mieszkalne (poza Londynem oczywiście), Newcastle zaskakuje właśnie taką architekturą. U progu miasta (które tworzy aglomerację z Gateshead, znajdującym się na drugim brzegu rzeki Tyne) stoi też unikalna współczesna rzeźba - Anioł Północy. Unikalnych jest tu zresztą wiele rzeczy - warto m.in. wspomnieć o dialekcie tzw. Geordie, typowym dla tego regionu (tak trudnym, że sprawia on problem także rodowitym Brytyjczykom, zamieszkującym inne części kraju).

Anioł Północy - nienajlepsza jakość, zdjęcie zrobione z samochodu

Piękne detale w architekturze Newcastle


  Gdy już dotarliśmy do centrum i zostawiliśmy samochód na parkingu, byliśmy mile zaskoczeni letnią temperaturą (wyższą niż w Yorku). Udaliśmy się zatem na spacer po mieście i odkryliśmy, że Newcastle posiada... metro! Tak, jest to jedno z trzech miast na Wyspach, posiadających ten środek transportu (pozostałe znajdują się - oczywiście - w Londynie oraz szkockim mieście Glasgow).


Przy stacji metra, w  tle stadion Newcastle United


  W sercu miasta znajduje się tętniący życiem deptak, na końcu którego stoi bardzo wysoki monument upamiętniający Charlesa Greya. Czy nazwisko nie wydaje się wam znajome? Tak, to sławetny Earl Grey (earl ang. tytuł szlachecki, lord, hrabia), od którego nazwiska powstała nazwa jednej z najsłynniejszych mieszanek herbat na świecie.


Słoneczny dzień w Newcastle, Charles Earl Grey na szczycie kolumny


W tle kolumna z Charlesem Earl Greyem 


  Jeśli chodzi o zabytkowe budowle, to ciekawym obiektem jest anglikańska katedra Św. Mikołaja (St. Nicholas Cathedral). Tuż obok niej znajduje się rzeźba przedstawiająca jedną z najbardziej sławnych postaci Wielkiej Brytanii - siedzącą na tronie królową Wiktorię.


Przed katedrą Św. Mikołaja

Królowa Wiktoria na tronie


  Jednak najciekawsze miejsce w mieście to według mnie bulwary nad rzeką Tyne. Przede wszystkim bardzo duże wrażenie robi pięć mostów położonych tuż obok siebie (największy to zielony Tyne Bridge). Mosty zaskakują rozwiązaniami architektonicznymi. Jeden z nich, The Swing Bridge, umocowany na kolumnie na środku rzeki, obraca się wokół swojej osi o 360 stopni, by przepuścić płynące rzeką statki. Inny, najnowszy Millenium Bridge, obraca się natomiast o 45 stopni, z tym że z pozycji pionowej do poziomu (dlatego też nazywany jest Mrugającym Okiem).


Millenium Bridge w pozycji wyjściowej (przechyla się on w prawą stronę o 45 stopni)

  W okresie letnim na bulwarach znajdują się palmy i sztuczna plaża, na której korzystając z leżaków można się wspaniale zrelaksować.


Jest plaża...

...i palmy!


Robert na Millenium Bridge, w tle pozostałe mosty, najwyższy łuk to Tyne Bridge


Cztery mosty, na samej górze Tyne Bridge, najniżej - The Swing Bridge


Centrum koncertowo-konferencyjne, The Sage nad rzeką Tyne w Gateshead


  Newcastle, jak niemalże każde większe miasto, posiada Chińską Dzielnicę (China Town), do której prowadzi charakterystyczny łuk, strzeżony przez kamienne lwy.


Łuk przed China Town


  Natomiast po przeciwnej stronie ulicy znajduje się stadion piłkarski drużyny Newcastle United. Wszystkie wspomniane miejsca mieszczą się w odległości możliwej do pokonania na piechotę.



Przed stadionem Newcastle United

  Newcastle upon Tyne to jedno z ośrodków miejskich naprawdę godnych odwiedzenia. W porównaniu do Manchesteru, Liverpoolu, czy Birmingham jest ono stosunkowo mało wypromowane, a szkoda, ponieważ to barwne i  pod wieloma względami niezwykle różnorodne miasto na mapie Wielkiej Brytanii. Każdy znajdzie tu coś dla siebie - jest co zwiedzać, gdzie odpocząć, a dla fanów shoppingu świetna wiadomość - w aglomeracji Newcastle i Gateshead znajduje się największe centrum handlowo-rozrywkowe na Wyspach (Metro Centre)!

5 komentarzy:

  1. Mieszkam bardzo blisko Newcastle, ale jeszcze nie opisalam swoich wrazen z tego miasta na moim blogu.Musze to w koncu zrobic, ale mnie sie wydaje takie...malo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  2. A widzisz pozory mylą, za dużo pracujesz. Trzeba dostrzegać piękno obok siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Relacja zacheca do odwiedzenia Newcastle, ktore od dluzszego czasu jest na mojej liscie miejsc do poznania. ☺️

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłem tam pracowałem w Hebburn mieszkałem w centrum Newcastle owszem piękne miasto okolica nowoczesne w porównaniu z niejednym polskim większym miastem...mnóstwo sklepów metro opera radio lotnisko własne stadion piłkarski "srok"...inne życie inne obyczaje i inne pieniądze...ogólnie fajniej niż w Londynie

    OdpowiedzUsuń
  5. 35 yr old Account Executive Magdalene Mapston, hailing from Baie-Comeau enjoys watching movies like Outsiders (Ceddo) and Hooping. Took a trip to Harar Jugol and drives a Ferrari 375 MM Berlinetta. przejscie na strone internetowa

    OdpowiedzUsuń