niedziela, 8 grudnia 2013

Londyn - shoppingowy raj


  Londynu, miasta tak bogatego kulturowo, ogromnego i przeludnionego, nie da się opisać w zaledwie jednym poście. Dlatego tym razem zapraszam na kontynuację wycieczki po stolicy Zjednoczonego Królestwa. Poprzednim razem opisana została większość flagowych zabytków miasta, dziś trochę z innej strony. Londyn pomimo dziesiątków zabytków naprawdę wielkiego kalibru, jest także Mekką dla miłośników mody i najnowocześniejszych technologii. Mimo że Anglicy nie należą do najlepiej ubranych mieszkańców Europy, mają - szczególnie w Londynie właśnie - dostęp do największych marek i produktów od najlepszych projektantów na świecie.
  Zacznijmy zatem od Oxford Street, która jest synonimem udanego shoppingu.


Zakorkowana Oxford Street

  Jest ona zlokalizowana w samym sercu miasta, a dostać się tam można nie tylko czerwonym piętrowym autobusem (uwaga, korki!), ale także metrem, bo przy Oxford St. znajdują się aż cztery stacje - kierując się z zachodu na wschód są to Marble Arch, Bond Street, Oxford Circus oraz Tottenham Court Rd. Idąc ulicą trzeba dosłownie przeciskać się przez wszechobecny tłum ludzi, natomiast sklepy i butiki umiejscowione są dosłownie jeden koło drugiego. 


Na Oxford St.; w tle po lewej - Selfrigdes

Na szczególną uwagę zasługuje dom handlowy Selfridges, piękny budynek z zewnątrz, a jeszcze ciekawszy w środku. Jest to niezwykle luksusowa galeria, w której mając kilkaset lub kilka tysięcy zbędnych funtów można zaopatrzyć się w prawdziwe cuda - dosłownie każdego rodzaju!


Fasada Selfridges

  Jedną z odnóg Oxford Street jest inna, równie ciekawa uliczka - New Bond Street. To kwintesencja luksusu. Cartier, Rolex, Louis Vuitton, Tiffany, Dolce & Gabbana - długo można by wymieniać nazwy sklepów, mających swoje siedziby właśnie tam. U drzwi każdego sklepu stoi zwykle elegancki i postawny ochroniarz, a butiki świecą pustkami, jako że większość turystów uprawia tu "window shopping" :)


Wystawa Louis Vuitton na New Bond Street

Window shopping u LV :)

Biżuteria na New Bond St.

Fantazyjne drobiazgi od Cartiera
  
New Bond i flagi z nazwami sklepów - Rolex, Dolce & Gabbana i in.

  No i czas wreszcie na zakupowy symbol Londynu - najstarszą galerię - Harrods. Znajduje się ona w innym miejscu niż w/w, mianowicie na Brompton Rd., a poruszając się metrem należy wysiąść na stacji Knightsbridge. Jest to największy w Europie dom towarowy, w którym można kupić dosłownie wszystko - ale tylko z najwyższej półki - galanterię skórzaną, perfumy, szkło, elektronikę, odzież, a także artykuły spożywcze i zabawki. To trochę jak shoppingowe muzeum, bo niektóre produkty, a szczególnie biżuteria, są małymi dziełami sztuki, a ich cena jest porównywalna do arcydzieł wielkich mistrzów lub niezłych nieruchomości. W każdym razie, nawet jeśli nie wybieramy się tam na zakupy, warto zajrzeć do Harrodsa, bowiem naprawdę jest co oglądać. Dodam jeszcze, że samo wnętrze galerii utrzymane jest w egipskim stylu, przepiękne rzeźby zdobią korytarze, a na uwagę zasługują nawet windy!


Owoce morza w Harrods

Dział z zabawkami w Harrods

Dział spożywczy w Harrods, warto zwrócić uwagę na zdobienia wnętrz

Świąteczne dekoracje w Harrods (zdjęcie z września 2012)

No i męskie zabawki w Harrods

  Gdy potrzeby materialne zostaną już zaspokojone, a zostało nam jeszcze trochę sił, absolutnym punktem obowiązkowym każdej wycieczki do Londynu jest The British Museum (Great Russel Street, niedaleko Oxford Street). 


Przed wejściem do The British Museum

Nowoczesne wnętrze muzeum


Jest to jedno z ważniejszych muzeów na świecie, znane z niesamowitych eksponatów historii starożytnej z całego świata, pośród których na szczególną uwagę zasługują artefakty ze starożytnego Egiptu (m.in. kamień z Rosetty, mumie). Możemy podziwiać tam także dzieła Orientu, a nawet słynne rzeźby z Wysp Wielkanocnych. Muzeum podzielone jest na działy (np. Egipt, Mezopotamia, Chiny), dzięki czemu można łatwo dotrzeć tam, gdzie znajdują się eksponaty najbardziej dla nas interesujące. Co szokuje, to fakt, że wstęp do tego muzeum jest... bezpłatny! Ogrom wystaw sprawia, że spokojnie można poświęcić cały dzień na zwiedzanie tego miejsca i - gwarantuję - nie wyjdzie się stamtąd znudzonym!


Słynny kamień z Rosetty, The British Museum

Oryginalna sztuka starożytna

Mumie egipskie

W Muzeum Brytyjskim znajdują się różnorodne mumie z Egiptu

Posągi Buddy

  Na zakończenie jeszcze pokrótce dwa miejsca - pierwsze - Picadilly Circus - plac w centrum, który znany jest głównie z tego, że znajdują się tam ogromne reklamy świetlne (szczególnie warte zobaczenia wieczorem lub nocą).

Reklamy na Picadilly Circus

Picadilly Circus, jeden z nowoczesnych symboli Londynu

Picadilly Circus, Londyn


  Drugie to Chińska Dzielnica - China Town, przyozdobiona dziesiątkami świecących lampionów, również warto przespacerować się tamtędy po zmierzchu.


Londyńskie China Town

Barwna Chińska Dzielnica w Londynie

  Londyn to miasto z atrakcjami dla każdego - fanów zakupów, miłośników historii, a także amatorów nocnego życia. Tu nie da się nudzić, a dwudniowy pobyt (taki jak nasz) to zdecydowanie za krótko, by w pełni nacieszyć się urokami miasta!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz